Wyjazdowy mecz z liderem tabeli – BS Polonia Bytom – zakończył się wynikiem 77:63! 
Owszem, przegraliśmy, ale w świetnym stylu. Do samego końca walczyliśmy jak równy z równym. Przy okazji tego spotkania miały miejsce wspaniałe wydarzenia związane z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy. Od samego rana na bytomskiej Skarpie trwała rywalizacja 3×3 zespołów złożonych z rodziców i dzieci młodzieżowych sekcji obu klubów (nasz team zajął 1. miejsce!), potem odbył się niezwykły mecz pomiędzy kibicami 27 i Polonii i… no zgadnijcie Udało się wygrać 
Choć wieczorny wynik nie do końca satysfakcjonował to sami rozumiecie, że cała #rodzina27 dała z siebie wszystko! Jeszcze raz dziękujemy gospodarzom za świetne święto koszykówki i możliwości pomocy na rzecz WOŚP także od 27
(poniżej fotki)
Kolejne spotkanie zagraliśmy u siebie, a rywalem był zespół Basket Hills Bielsko-Biała i tu niestety porażka bolała dużo bardziej… prawie cały mecz prowadziliśmy, a chwila rozluźnienia i kilka nie celnych akcji sprawiły, że na parkiecie zrobiło się na prawdę nerwowo. Ostatecznie przegraliśmy mecz w ostatnich sekundach, bo jeszcze na minutę przed końcem na tablicy był REMIS! 
Spotkanie zakończyło się wynikiem 80:84 na korzyść rywali
I w końcu nadszedł przełomowy mecz Przed własną publicznością, która nawiasem mówiąc, poniosła nasz team do tego zwycięstwa, podjęliśmy KKS Tarnowskie Góry. I tak po GENIALNYM meczu pokonaliśmy 6. zespół tabeli wynikiem 77:50 
Czy wygrana 27 punktami to przypadek? Nie sądzimy! Emocje w trakcie tego meczu dały wszystkim z #rodzina27 tyle energii, że z pewnością wystarczy, żeby na kolejnym spotkaniu na Mikołowskiej zrobić niezły ogień na trybunach
„Wygrana z tak klasowym rywalem jak Tarnowskie Góry napawa optymizmem. Zawodnicy KKS niejednokrotnie pokazali, że mogą wygrać z każdym. Po nerwowym początku pozytywny impuls dali gracze z ławki. Świetnie wszedł Pluta i Folga. Zawsze mnie cieszy kiedy młodzi zawodnicy wykorzystują swoja szansę w meczach. Początek drugiej połowy należał zdecydowanie do nas. Świetnie grą kierował Wojtek, który w obliczu nieobecności Wojtka Leszczyńskiego musiał stać się pierwszym dyrygentem zespołu. Oprócz tego oczywiście dał parę penetracji, które były na granicy prędkości światła. Do zabawy dołączyli się koledzy i nasza przewaga wzrosła aż w pewnym momencie do 30 punktów. Ten wynik jest wykładnią pracy od początku sierpnia. Nasz team zagrał dziś bez 3 starterów z pierwszej rundy rozgrywek i pokazał całkowicie nowe oblicze. Ważne jest to, że zawodnicy przechodzą na wyższy poziom gry. Mecz z KKS TG pokazał też głębię składu, ambicje i gotowość do gry graczy z ławki. Czuć w zespole, że pomimo słabego wyniku z pierwszej rundy to dalej wszyscy głęboko wierzą w awans do strefy play off. Nie ma co ukrywać, że wykorzystaliśmy nieobecność trenera KKS – Radosława Kucińskiego, który obecnie przebywa w Nowym Jorku wraz ze społecznością klubową.” – prezes Michał BentkowskiBrawo Panowie Idziemy po więcej #jazda27
