Niestety, ale nie był to nasz mecz. Starcie lidera drugiej ligi grupy D było zapowiadane jako mecz sezonu. Dopisali kibice, którzy głośno dopingowali, ale niestety Sokół po raz drugi w sezonie pokonał zespół Marcina Lichtańskiego.
Spotkanie rozpoczęło się od podziękowań skierowanych do młodych zawodników z drużyny JBL 27 Katowice, którzy na początku marca zdobyli 5 miejsce w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski do lat 19. Pierwsza kwarta przebiegła po naszej myśli. KS wygrał ją 19 do 13. Jednak im dalej w las tym było gorzej.
Ostatecznie przegraliśmy spotkanie 60 do 72, a bohaterem meczu został zawodnik Sokoła – Mikołaj Smarzy, który rzucił 31 punktów. W naszym zespole najlepiej punktowali Maksymilian Duda i Dawid Grochowski, którzy zdobyli po 14 punktów.
Była to pierwsza porażka naszego zespołu we własnej hali. Nie zwieszamy głów tylko ciężko pracujemy bo za tydzień gramy kolejny ważny mecz. Tym razem udamy się do Żar, gdzie zmierzymy się z tamtejszym BC Swiss Krono.
Raz jeszcze dziękujemy, że byliście z nami i głośno wspieraliście nasz zespół. Na dobre i na złe #rodzina27!