Mecz z WKK II Wrocław nie był łatwym spotkaniem dla naszych zawodników o czym świadczą dwie pierwsze kwarty. Obie zakończyły się remisami odpowiednio do 14 i 17. Jednak męska rozmowa w szatni, pełna hala i głośny doping poniosły podopiecznych Marcina Lichtańskiego do 12 zwycięstwa przed własną publicznością!
Po przerwie KS 27 Katowice grał już zupełnie inaczej, deklasując rywala i wygrywając trzecią kwartę różnicą 19 punktów. Szczególnie postawa naszego strzelca – Przemysława Zygmunciaka – dała się we znaki przyjezdnym. Przemek na parkiecie spędził 20 minut i w tym czasie zdobył 18 punktów dla naszego zespołu i wszystkie za 3 punkty!
Przewaga wypracowana w tej części meczu zaowocowała bo w ostatniej rywal rzucił jedno oczko więcej od podopiecznych Marcina Lichtańskiego, ale to nie wystarczyło by wygrać. W drużynie z Wrocławia wyróżniał się dzisiaj przede wszystkim Patryk Rosołowski, który zdobył 19 punktów i był najlepiej punktującym zawodnikiem w WKK. Z trybun hali przy Mikołowskiej nasz zespół wspierał Wiceprezydent Miasta Katowice Pan Mariusz Skiba.
Kolejny mecz na naszej hali zagramy 12 marca, a naszym przeciwnikiem będzie zespół MKS Sokół Międzychód. Zapiszcie sobie tę datę w kalendarzach i widzimy się na meczu #rodzina27!